banery

środa, 31 grudnia 2014

Kiedy krytyka zamienia się w hejt?

Zapraszamy do lektury ciekawego artykułu Marcina Osiaka na www.marcinosiak.pl. Artykuł można przeczytać tu . W artykule tym Marcin Osiak zwraca uwagę, gdzie jest granica pomiędzy krytyką a hejtem.

wtorek, 30 grudnia 2014

Hejt: polska siła w internecie?

Kolejny ciekawy artykuł o hejcie możecie przeczytać tu
Autor tekstu  twierdzi, że codziennie w Internecie spotykamy polskojęzycznych hejterów. Ponieważ Polacy spędzają mnóstwo czasu krytykując a granica między krytyką a hejtem jest niewielka.

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Co młodzi sądzą o hejcie część 7

Zapraszamy do lektury cyklu wypowiedzi na temat hejterstwa. Dzisiaj wypowiedź Macieja Dwornikowskiego, ucznia Elektronicznych Zakładów Naukowych.
„Co sądzisz o hejcie”
Hejt jest zbędną formą wyrażania swojej opinii ponieważ obrażenie kogoś nie służy niczemu, tylko rozładowaniu swojej złości, co nie prowadzi do niczego pożytecznego. Negatywna opinia to i tak opinia, dlatego niektórzy ludzie specjalnie robią rzeczy kontrowersyjne, które wywołują złą sławę.
Jeśli ktoś robi coś, by zdenerwować ludzi, to najlepszą reakcją jest ignorowanie tej osoby.

środa, 24 grudnia 2014

Co młodzi sądzą o hejcie część 6

Zapraszamy do lektury cyklu wypowiedzi na temat hejterstwa. Dzisiaj wypowiedź Klaudii Górlagi, uczennicy Elektronicznych Zakładów Naukowych.

„Co sądzisz o hejcie”
„Hejtowanie kogoś” to nic innego jak przejawianie nienawiści do kogoś lub czegoś i objawianie tego w miejscu publicznym np. na portalach społecznościowych.

Uważamy, że hejtowanie jest czymś złym, ponieważ może skrzywdzić niektóre osoby. Jeśli nam coś nie pasuje to lepiej powiedzmy to wprost, a nie za plecami i publicznie. Taka forma jest równoznaczna z obgadywaniem…Czy chcielibyśmy, aby o nas pisano czy mówiono źle? Postawmy się w tej sytuacji i zastanówmy jak to wygląda z drugiej pespektywy. Hejtując możemy urazić nieświadomie także naszych bliskich. Dlatego właśnie hejtowanie jest złe i nie warto tego robić.

wtorek, 23 grudnia 2014

Co młodzi sądzą o hejcie część 5

Zapraszamy do lektury cyklu wypowiedzi na temat hejterstwa. Dzisiaj wypowiedź Huberta Hnatczuka, ucznia Elektronicznych Zakładów Naukowych.

Co sądzę o hejcie?
Hejt we wszelkich mediach oraz w społeczeństwie jest coraz bardziej popularny. Polega on na wyrażaniu swojej negatywnej opinii o kimś lub o czymś. Moim zdaniem hejt może, mimo swojego pejoratywnego wpływu, może mieć również pozytywny wpływ. Przykładem może być brak higieny wśród części społeczeństwa. Publikacje „hejtów” mogą skłonić do zwracania większej uwagi na własną czystość.
Innym przykładem dobrego wpływu „hejtu” może być krytyka MPK.

Zarząd komunikacji miejskiej bardzo lubi przedstawiać swoje usługi w kolorowym świetle, mimo, że przykładowo tramwaje zawsze odjeżdżają za wcześnie lub za późno. Hejt takiej sprawy może spowodować poprawienie, jakości MPK. Według mnie hejt jest pożyteczny.

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Battlefield 3- „W połowie pusty czy w połowie pełny?”

      Zapewne każdy z szanujących się graczy FPS grał, zna albo chociaż kojarzy grę pod tym tytułem, jednak czy grając w nią, przypominacie sobie jak wiele rzeczy Was irytowało bądź wręcz przyprawiało Was o istne wrzenie krwi? Jak zawsze, szukając dziury w całym jako stereotypowi polscy gracze spróbujmy wyjaśnić kilka typowych przykładów hejterstwa ze strony graczy na temat tej właśnie gry. Co w końcu może się wydarzyć na obszernych mapach z dużą ilością graczy? Na dobrą sprawę, wszystko - i niekoniecznie będzie to coś dobrego... A może?...

      Zacznijmy zatem od początku. Klikając na ikonkę naszej ulubionej gry (jaką w tym wypadku jest Battlefield 3), a następnie szukając odpowiedniego dla nas serwera mamy nadzieję na świetną zabawę, chwilę wytchnienia, „poustrzelania” paru głów czy też udaną pracę drużynową. Jakże wielkie okazuje się nasze rozczarowanie, gdy po załadowaniu się rozgrywki i wybraniu naszej klasy najczęściej umieramy na wstępie przez strzelający do nas helikopter wroga znajdujący się nad jego własną bazą, zanim zdążymy się dowiedzieć, co tak właściwie się właśnie wydarzyło - na dobrą sprawę strzela wtedy dokładnie przez całą szerokość mapy. Jeśli nie należymy do tych obdarzonych „złotą dawką cierpliwości”, niezalecane jest kontynuowanie gry z nadzieją „ogarnięcia” się owego gracza, albowiem nie wydarzy się to, dopóki nie stanie się cud lub nie zostanie kompletnie zrugany przez innych grających w tej chwili w drużynie do niego przeciwnej. Gdyby zebrać wszystkie przekleństwa padające w takich chwilach na serwerze - można by stworzyć międzynarodowy słownik języka nienawiści.               Innym przykładem, równie hejtowanym przez polskich graczy, jest używanie jedynie wyrzutni rakiet lub strzelby automatycznej jako broni głównej do eliminowania piechoty na mapach o ciasnym układzie (tzw. CQB). Jeśli takową wyciągniecie i z nich strzelicie albo o zgrozo zabijecie kogoś w ten sposób - macie pewność, że komentarze kierowane w Waszą stronę zakryją Wam przynajmniej połowę ekranu czy też - co gorsze - zostaniecie wyrzuceni z serwera, jeśli tym, który przez Was zginął w ten sposób, jest sam admin. Gdybyście przypadkiem chcieli wrócić na serwer - zadba on o pojawienie się powiadomienia na Waszym monitorze, iż ponownie zostaliście z niego wyrzuceni, ale cóż zrobić - co gra - to obyczaj - nienawiści i ignorancji nie ma końca.
        Gdy stwierdzicie, że świat się od Was już całkowicie odwrócił, a kolega z drużyny rozjechał Was właśnie jeepem, z którego sekundę temu wysiadł, podczas zdobywania punktu „przeleciał” Was myśliwiec wroga, najechał na Was czołg czy też po prostu przyszedł czas, aby odpocząć od szybkiej reakcji w korytarzach, budynkach czy między kontenerami, w których co chwila giniecie - przypuszczam, iż ten najmniejszy odsetek ludzi o nerwach ze stali - spróbuje zagrać jeszcze klasą snajpera, aby chociaż chwilę odsapnąć, leniwie leżąc na jednej z wież czy też dźwigów i strzelając do wrogów raz na jakiś czas, gdy ten wychyli głowę zza winkla. Wtedy też nasze ostatnie nadzieje także umierają, gdy kończymy swój żywot, dostając w głowę z wyrzutni rakiet czy też uśmiechając się do wroga, który przyprawia nas o zawał – dosłownie - wbijając nam nóż w serce tym samym wbijając gwóźdź do trumny naszemu Battlefieldowi, którego następnie pośpiesznie usuwamy ze swego komputera upewniając się, iż nie pozostawiliśmy po nim żadnych śladów.

        Patrząc na na samą grę, nie uważam, aby z nią samą występował jakikolwiek problem. Jedyne problemy jakie występują i które są hejtowane - zostały stworzone przez samych graczy to ich brak poczucia humoru, używanie tzw. cheatów, zachowanie podczas rozgrywki, stosunek do innych, brak chęci współpracy z drużyną i wiele, wiele innych. Problemem graczy jest także to, że zamiast wyjść z serwera, nie powodując tym samym kontrowersji z jednym z wyżej wspomnianych typów natrętów wolą oni obrażać go za jego sposób gry. Jeśli będziemy umieli się dobrze zachowywać w grze - gracze nam to odwzajemnią- nawet, jeżeli nie wszyscy to ich część, z którymi będziemy mogli się dobrze bawić. W końcu po co strzępić sobie cenne nerwy, gdy dobrą zabawę i współpracę możemy mieć na wyciągnięcie ręki - trzeba jedynie poszukać. A jeśli i to nam nie wyjdzie - po prostu wyłączmy komputer i wyjdźmy gdzieś na dwór ze znajomymi.

środa, 17 grudnia 2014

Co młodzi sądzą o hejcie część 4

Zapraszamy do lektury cyklu wypowiedzi na temat hejterstwa. Dzisiaj wypowiedź Marcina Zygmunta, ucznia Elektronicznych Zakładów Naukowych.
Co sądzę o hejcie?
Moim zdaniem hejt jest po prostu wyrażeniem własnego zdania. Dzięki niemu zdobywamy wiedzę na temat społeczeństwa o ich stosunku do różnych rzeczy, o opinii publicznej. W życiu codziennym hejty są wyrażane w każdym temacie muzyki, sportu, filmów itp. Dzięki temu możemy poprawić wyniki w swojej pracy np. gdy tworzymy muzykę, śpiewamy. Każdy celebryta ma swoje grono hejterów, którym nie podoba się to co robi dana osoba. Może to pomóc w rozwijaniu się, ale także może, źle wpłynąć na psychikę tej osoby. Każdy ma prawo by wyrazić własne zdanie dla tego jest to pozytywną rzeczą.

wtorek, 16 grudnia 2014

Wyniki ankiety

Większość osób wypełniających ankietę jest wstanie poprawnie wskazać definicję hejtu.
Jednakże w naszych definicjach brakuje jednego, ale bardzo ważnego elementu. Hejt istnieje tylko i wyłącznie w Internecie.
Na pytanie gdzie spotykamy się z hejtem aż 77% ankietowany odpowiedziało, że spotyka się z nim w internecie.
Ankietowani wskazali, że główną przyczyną rozszerzania się jest zgorszenie młodzieży oraz presja społeczeństwa.
Na pytanie, dlaczego hejtują odpowiadali, że ludzie hejtują po to, aby poczuć się lepiej lub chcąb być popularni. Ankietowani potrafili bezbłędnie wskazać przykłady hejterstwa.

niedziela, 14 grudnia 2014

Mowa nienawiści

W definicji stworzonej przez Komitet Ministrów Rady Europy, obejmuje wszelkie formy wypowiedzi, które szerzą, propagują czy usprawiedliwiają nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm oraz inne formy nienawiści bazujące na nietolerancji m.in.: nietolerancję wyrażającą się w agresywnym nacjonalizmie i etnocentryzmie, dyskryminację i wrogość wobec mniejszości, imigrantów i ludzi o imigranckim pochodzeniu.

środa, 10 grudnia 2014

Co młodzi sądzą o hejcie część 3

Zapraszamy do lektury cyklu wypowiedzi na temat hejterstwa. Dzisiaj wypowiedź Jakuba Dąbrowskiego, ucznia Elektronicznych Zakładów Naukowych.
Co sądzę o hejcie?
Według mnie hejt jest czymś na wzór nieuzasadnionej nienawiści, często po tom, aby zwyczajnie obrazić kogoś innego. Nie ma konkretnego celu, po prostu ludzie hejtują dla własnej przyjemności, po to, żeby się wyżyć. Oczywiście czasami hejt jest uzasadniony i można komuś powiedzieć parę rzeczy, które mają skrytykować odbiorcę, ale wtedy jest to bardziej coś na wzór wyrażania opinii i sensem nie jest samo obrażanie, ale to, żeby druga osoba wyciągnęła wnioski. Hejt często prowadzi do tragicznych skutków takich jak: samookaleczenie czy nawet samobójstwo. Zazwyczaj hejtują ludzie niedowartościowani i słabi, a wręcz żałośni, którzy zamiast samemu coś osiągnąć, to wolą zniżyć innych do swojego poziomu. Z drugiej też strony ludzie przejmują się i biorą to do siebie. W tych czasach trzeba zrozumieć, że opinia obcych ludzi znaczy bardzo niewiele.

wtorek, 9 grudnia 2014

Hejt za hejtem

Zapraszamy do lektury ciekawego artykułu Szymona Hołowni w Stacja7.pl. Artykuł można przeczytać tu . W artykule tym Szymon Hołownia zwraca uwagę, że w wielu przypadkach hejtem odpowiada się na hejt oraz pokazuje gdzie znaleźć ukojenie.

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Jakie tematy w mediach najczęściej wzbudzają hejt?

Zapraszamy do lektury ciekawego artykułu na stronie niehejtuje.com. Artykuł można przeczytać tu . Media w swoich działaniach poruszają sprawy dotyczące praktycznie wszystkiego. Wiele z tych tematów prowadzi do szerzenia mowy nienawiści, hejtu oraz agresji internetowej. Media powinny zapobiegać, a nie wzbudzać kontrowersyjne zachowanie wśród internautów.


czwartek, 4 grudnia 2014

Co młodzi sądzą o hejcie część 2

Zapraszamy do lektury cyklu wypowiedzi na temat hejterstwa. Dzisiaj wypowiedź Katarzyny Witek, uczennicy Elektronicznych Zakładów Naukowych.
Co sądzę o hejcie?
Sądzę, że hejt jest czasem stosowny, ale w większości przypadków ludzie piszą hejta tylko po to, żeby zebrać trochę "like" na facebooku. Tak naprawdę osoba, która piszę hejta na kogoś, nie wie o tym, że może urazić drugą osobę ( tę, którą hejtuje) Według mnie jest to forma obrażania drugiego człowieka. Hejtowanie kogoś na jakimkolwiek portalu społecznościowym tak naprawdę pokazaniem tego, jacy jesteśmy słabi, że boimy się konsekwencji tego, co powiemy, więc lepiej napisać, bo przecież przez facebooka nic nam ta osoba nie zrobi.


wtorek, 2 grudnia 2014

Hejting kreuje gwiazdy

Kolejny ciekawy artykuł o hejcie możecie przeczytać tu
Autorka tekstu - Elżbieta Turlej – twierdzi, że codziennie do Internetu trafia prawie 6 tys. polskojęzycznych hejtów. Z badań robionych na potrzeby akcji „Komentuj. Nie obrażaj” wynika, że w 2011 r. mniej niż 1 proc. opinii umieszczonych pod artykułami na portalach internetowych był nasycony tzw. językiem wrogości. Dwa lata później na wpisy nienawistne trafiano już o połowę częściej.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Naukowcy zbadali internetowy hejt

Zapraszamy do lektury ciekawego artykułu Piotra Stasiaka w Newsweek Polska. Artykuł można przeczytać tu http://nauka.newsweek.pl/naukowcy-zbadali-hejt-internetowy-co-piaty-komentarz-jest-obelzywy-,artykuly,345268,1.html . Naukowcy z dwóch amerykańskich uniwersytetów (Utah i Arizona), przez kilka miesięcy czytali komentarze pojawiające się pod tekstami na stronie internetowej dziennika Arizona Daily Star (w sumie przebadali 706 artykułów i prawie 6,5 tys. komentarzy). Co piąty komentarz zawierał obraźliwe wypowiedzi, które nazwalibyśmy hejtem internetowym, zaś ponad połowę (55,5 proc.) można określić jako ogólnie nieuprzejme. Najczęściej występujący hejt to klasyczne wyzwiska – 14 proc. wszystkich zamieszczonych komentarzy.

Pod artykułem pojawiła się sonda, w której autor zadał pytanie: Czy zdarza Ci się pisać nieuprzejme komentarze w internecie? 66 % odpowiedziało, że nie! Pytamy, dlaczego w internecie pojawia się tyle nienawistnych komentarzy?